Papugarnia, czyli z aparatem wśród papug
Każdy z nas ma taki dzień, tydzień, a czasem nawet miesiąc, kiedy wszystkiego ma dość. Zdarzają się etapy, kiedy myślę, że nic mi nie sprzyja i mam wrażenie, że cały świat obrócił się przeciwko mnie. Kiedy czuję, że nie jest to po prostu mój czas, wiem, że tylko pozytywne myślenie i pozytywna energia mogą mnie z tego dziwnego stanu wyrwać. Każdy z nas potrzebuje odnaleźć swoją własną metodę, która da nam energię, przywróci wiarę we własne siły. Moją metodą jest wizyta w papugarni. Może i dla Was stanie się metodą relaksu i ładowania akumulatorów. Papugarnia, czyli z aparatem wśród papug.
Spójrzcie kto nas wita 🙂 A Wy tak potraficie się huśtać? Papugi to wielkie figlarze, potrafią odstawić niezłe przedstawienie.
Mam to szczęście, że blisko naszego domu znajdują się dwie papugarnie. Jedna z nich mieści się we Wrocławiu, druga zaś w Obornikach Śląskich. Zdecydowanie uwielbiam tę drugą, ilości naszych wizyt w tym miejscu już nie zliczę. Pierwsza, no cóż z wielu powodów mi się nie spodobała.
Papugarnia, czyli z aparatem wśród papug
Choć zapewne niektórych z Was na początku zaskoczą głośne piski tych kochanych krzykaczy i przestraszą ptaszki, które niemalże natychmiast do Was przyfruną. Nie obawiajcie się, krzywdy Wam nie zrobią. Ale jeśli wybieracie się z dziećmi, warto je o tym uprzedzić, opowiedzieć co się może wydarzyć. Sami tez nie krzyczmy, nie piszczmy i nerwowo nie zganiajmy zwierząt, pamiętajmy, że jesteśmy u nich w gościach.
W takich miejscach, gdzie udajemy się by poczuć bliskość zwierzątek i wejść z nimi w interakcje, powinniśmy być gotowi na takie sytuacje. Zawsze w papugarni znajduje się opiekun ptaków i jeśli poczujemy się niepewnie lub nie będziemy gotowi na pewne zachowania ze strony papug, wystarczy tylko go poprosić by zabrał czy zdjął z nas ptaka. Uwierzcie mi, gdy już wkroczycie w świat papug, poczujecie niesamowitą energię i radość i nie będziecie chcieli by od Was odfruwały.
Wiele z nich jeśli wyczuje, że szanujecie ich granice bezpieczeństwa, do niczego ich nie zmuszacie i poczują, że nie zamierzacie im zrobić krzywdy, będzie naprawdę blisko Was. My mamy swoich ulubieńców, którzy dają się pogłaskać, a nawet same podnoszą skrzydełka, by je popieścić.
Niektóre papużki są całuśne i jeśli Was polubią być może będą chciały Wam dać buziaka. Ale pamiętajcie, musicie najpierw dobrze poznać te zwierzątka. My z papużkami mamy troszkę inny poziom interakcji, ponieważ przez kilkanaście lat mieliśmy papużki w domu. Stąd też wiemy jakiego podejścia oczekują i czego z ich strony możemy się spodziewać.
Pamiętajcie, papużki są charakterne, dlatego nie róbcie nic wbrew ich woli, bo w ramach obrony mogą was dziobnąć. Przecież nikt z Was nie lubi, gdy ktoś próbuje zrobić Wam coś wbrew Waszej woli czy przekracza granice w których czujecie się bezpiecznie. Zwierzęta też tak mają.
Jak się przygotować do wizyty w papugarni
Kilka wskazówek przed odwiedzeniem papugarni. Ptaki uwielbiają wszelkiego rodzaju świecidełka, sznureczki, dziureczki. Dlatego warto zdjąć biżuterię – pierścionki, kolczyki, łańcuszki, broszki. Warto postarać się o wygodne obuwie (podłoga papugarni wysypana jest drewienkami). Polecam buty bez sznurówek, gdyż te intrygują i przyciągają do zabawy naszych przyjaciół. Pamiętajmy, ptaki często znajdują się na podłodze, nie zróbmy im krzywdy. Warto zadbać o to by nasza odzież nie miała sznureczków czy naszywek – stanowią one świetne źródło zabawy i większe ptaki nie odpuszczą takiej okazji. My zazwyczaj ubieramy ciuchy, których nie będzie nam szkoda na wypadek gdyby jakaś papużka chciała sobie podziobać nasze koszulki, nie zamierzamy im w tym przeszkadzać, niech też mają fun z naszej wizyty.
Pamiętajcie, zawsze przed wejściem i po wyjściu z sali papugarni należy zdezynfekować ręce. Nie chcemy przecież by papużki zachorowały, a dla nas też będzie bezpiecznie pozbyć się niechcianych bakterii.
Na terenie wybiegu ptaków możemy swobodnie fotografować zwierzątka, ale pamiętajmy róbmy to bez flesza. W pomieszczeniu jest naprawdę bardzo jasno, co widać na moich zdjęciach.
W papugarnii możemy zakupić kubeczek pokarmu dla ptaszków. Są to specjalnie dobrane mieszanki ziaren, które ptaki uwielbiają, a jednocześnie pochodzą ze sprawdzonego źródła, aby nie zaszkodziły naszym skrzydlatym przyjaciołom. Pokarm sprawi, że wiele ptaszków szybko do nas przyfrunie, oj tak, do jedzonka mają sokole oko 😉
Natura to źródło energii, niesamowitej energii, czy Wam też nie jest lepiej, gdy patrzycie na te ciekawskie oczka i dzióbki?
I jak tu się nie zakochać w takich łobuzach. Aż chciałoby się powiedzieć, ze miłość tutaj lata w powietrzu 😀
Polecam to miejsce dla dużych i małych, dzieci oczywiście powinny być pod opieką dorosłych. Sądzę, że jest to wspaniały sposób edukacji dzieci i uczenia ich szacunku do zwierząt.
Mam nadzieję, że wielu z Was, podobnie jak ja po takiej wizycie wróci do domu z akumulatorami pełnymi energii, uśmiechem od ucha do ucha i z wielką chęcią powrotu w to miejsce.
Do czego Was z moim skrzydlatym przyjacielem serdecznie zapraszamy.
A więc do zobaczenia w papugarnii?
My partner and I absolutely love your blog and find a lot of your
post’s to be what precisely I’m looking for. Does one offer guest writers to write content to
suit your needs? I wouldn’t mind producing a post or elaborating on many of the subjects you write in relation to here.
Again, awesome website!
I enjoy looking through an article that will make people think.
Also, thank you for permitting me to comment!
I used to be able to find good info from your articles.
What’s up to every , since I am actually keen of reading this website’s post
to be updated regularly. It includes pleasant information.
I just couldn’t go away your website prior to suggesting that I really loved the standard info an individual supply in your guests?
Is gonna be back regularly to investigate cross-check new
posts